sobota, 8 czerwca 2013

Golden Rose Impression 14


Sklep Golden Rose, który jest blisko mojego domu powinien przestać mnie kusić lub dać stały wysoki rabat ... Z nowej serii Impression podobały mi się właściwie wszystkie, kupiłam 12. Ten idzie na pierwszy ogień.
Absolutnie mnie zachwycił w buteleczce, rzeczywiście wygląda jak ścinki płynnego pierza. Lakiery z tej serii mają różne krycie, co można zobaczyć na wzorniku TUTAJ. Prezentowany nr 14 jest jednym z najbardziej delikatnych i o najmniejszym kryciu. Na zdjęciach na gołych paznokciach są 4 warstwy bez topu. Lakier dość szybko schnie, choć zmywa się podobnie do brokatów. Metoda foliowa lub długie przytrzymywanie wacika - zalecane.
Bardzo mi się ten delikatny efekt podoba. W dziennym świetle paznokcie wyglądają jak niepomalowane, tylko odbijają światło na perłoworóżowo.

W dziennym świetle 


W sztucznym świetle


Chciałam sprawdzić jak wygląda położony na inny lakier. Wybrałam landrynkowy Pink Quartz Barielle (3 warstwy) i na to położyłam 2 warstwy Golden Rose + 1 warstwę Manicure Extender Barielle. Wielu osobom podobało się bardziej niż wersja na gołe paznokcie

W dziennym świetle


W sztucznym świetle


(izas55)

6 komentarzy:

  1. zdecydowanie wole wersję z kolorem jako bazą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z różową bazą zdecydowanie lepszy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze zdjęcie wywołało we mnie skojarzenie z owłosionymi paznokciami, więc lakier w mojej głowie natychmiast dostał nazwę: Sasquatch.
    Ale na różowej bazie wygląda super. Sama baza zresztą też mi się bardzo podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie totalnie nie rusza to wykończenie. Widzę tylko oczami wyobraźni jak się zahacza i słabo kryje. Ale fajnie, że innym się podoba i testują :)

    OdpowiedzUsuń