Dzięki lakiernicom stałam się właścicielką tego lakieru w marcu. Dopiero ostatnio go testowałam i powiem, że miałam stan, który często opisujecie: siedziałam i w zachwycie gapiłam się na własne pazury.
Jedna warstwa lakieru wygląda tak:
Dwie warstwy lakieru wyglądają tak:
(kry0)
Śliczny jest. Taki równiutki...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta seria Zoyek!
OdpowiedzUsuńŚwietny lakier... :) Czy w Polsce można go gdzieś kupić?
OdpowiedzUsuńMy kupowałyśmy wszystkie nasze pixie dust na targach kosmetycznych, kry0 ten też.
OdpowiedzUsuńMam i ja i rowniez nie moge przestac sie wgapiac we wlasne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńzawsze_zielona