Użyłam tego lakieru pierwszy raz. Dotąd tylko testowałam. Ale lato idzie, więc postanowiłam pójść na całość (czyli 10 palców). Lakierowanie wykonano w salonie. Znów miałam efekt wgapiania się w swoje pazury. Po wyjściu z salonu od razu zrobiłam zdjęcia, żeby mi słonce nie uciekło.
Dziękuje lakiernicy, która mi go odstąpiła ;-)
Inne lakiery Kiko (sugar mat) tez podobnie na mnie zadziały. To jakaś Kikomania chyba.
- (kry0)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz