Pełny szok i nieoczekiwany zachwyt.
Miałam go nie kupować, bo mi się nie podobał. Ale kiedy się zdecydowałam na zakup całej kolekcji LDZ to i ten wylądował w koszyku. Czekał na lepsze czasy, aż w końcu stwierdziłam, że go chociaż zesłoczuję. Na zdjęciu kry0 wydał mi się prawie szary, na innych blogach wyglądał szałwiowo i jak dla mnie mało ciekawie.
Kiedy jednak pomalowałam nim paznokcie to była miłość od pierwszego wejrzenia. Kolor jest rzeczywiście przygaszony, ale jednocześnie mocny i intensywny. Lakier kryje po 2 warstwach i ma błyszczące wykończenie.
(izas55)
U mnie zalega bez premiery , ale ma coś w sobie i szkoda mi go puścić w świat
OdpowiedzUsuńjest cudowny...!
OdpowiedzUsuńładny kolor :) ślicznie się błyszczy :)
OdpowiedzUsuńkry0:
OdpowiedzUsuńU ciebie ładniej wygląda niż na moim zdjęciu. Tyle,że światło miałam fatalne, nie mam lampy i zdjęcia robię ma balkonie.
Jeden z piękniejszych odcieni jakie mam! Bardzo ładny lakiery,niestety długo schnie:/
OdpowiedzUsuń