moja przygoda z tym lakierem była krótka i burzliwa. Nigdy w życiu nie miałam niczego, co by było takie ładne w kolorze i tak marne w malowaniu. Na bazie nie chciał schnąć, bez bazy zajmowało mu to 3 lata. Może, ten potrzebuje specjalnej bazy, ale niech go szlag trafi dziada :-(. Piękny był, fakt, ale oddałam czem prędzej, żeby mnie nie wpieniał.
Kolor dla mnie świetny ;) ale szkoda, że jest taki problematyczny. Essence do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńjest piękny:)
OdpowiedzUsuń