poniedziałek, 31 grudnia 2012
Essence Nail Art special efect topper 02 circus confetti
Jest to gęsta, glutowata przeźroczysta baza z zatopionymi w niej :
- miniaturowymi złotymi kropeczkami
- i średnimi okrągłymi...
- i większymi sześciokątnymi różnokolorowymi...
...brokacikami.
niedziela, 30 grudnia 2012
Essence Nail Art Magnetics 06 Spell Bound
Niestety u mnie w mieszkaniu jest ciemno jak w piwnicy i ciężko zrobić dobre zdjęcie, zwłaszcza że te paseczki najlepiej widać przy świetle padającym pod odpowiednim kątem.
sobota, 29 grudnia 2012
MAYBELLINE Colorama 80
Błyszczący drobinkowy kobaltowy (albo jasny, nasycony granatowy) lakier, z ciemnoniebieskim shimmerem(bardzo możliwe, że mylę nazwy wykończeń lakierowych). Krycie po dwóch grubszych, ale myślę, że dla pełni koloru potrzebowałby trzeciej. Standardowy, przyjemny w malowaniu, szybko schnie :) Jest nieco ciemniejszy na paznokciach niż na moich zdjęciach, ale podobnie rzucający się w oczy.
piątek, 28 grudnia 2012
LOVELY Crystal Strenght
LOVELY Crystal Strenght - Czerwień Mikołajkowa
(numerek dopiszę, bo starł się, ale na pewno kupię jeszcze raz - ten odcień kremowej czerwieni musi być u mnie obecny zawsze, a wcześniej używanemu miss sporty zdarza się glucieć).
czwartek, 27 grudnia 2012
Wibo Amazing Amazone 1 i 3
środa, 26 grudnia 2012
Lovely Optimistic Nr 4 + Layla 08 Flash Black
Kolejny z zaległych słoczy bardzo dobrej kolekcji lakierów Lovely. Tym razem numer 4 z części Optimistic.
wtorek, 25 grudnia 2012
poniedziałek, 24 grudnia 2012
niedziela, 23 grudnia 2012
Kiko 335 + Max Factor Fantasy Fire
Kolejny z lakierów kupionych na wyprzedaży w KIKO po szalone 1,50 euro. Cudny, żelowy, same ochy i achy. Dobrze się nim maluje, schnie standardowo
sobota, 22 grudnia 2012
piątek, 21 grudnia 2012
czwartek, 20 grudnia 2012
środa, 19 grudnia 2012
Sinful Colors Cream Pink 52
Kolejny lakier, który kupiłam przypadkiem razem z innymi i absolutnie się zachwyciłam po pomalowaniu nim paznokci.
wtorek, 18 grudnia 2012
poniedziałek, 17 grudnia 2012
niedziela, 16 grudnia 2012
Moja siostra jest geniuszem...
...w łączeniu lakierówi kolorów, bo przyszło jej do głowy, żeby połączyć: ten z tym.
Mnie by nie przyszło, a efekt jest rewelacyjny :) chociaż średnio trwały, odprysnął w trzecim albo czwartym dniu a już drugiego miał pościerane końcówki. Przy okazji dodam, że ten AVON ma na pudełeczku nazwę koloru: daring (wcześniej nie zauważyłam)
Jedna warstwa złotka i dwie warstwy color trendu na wierzchu:
Mnie by nie przyszło, a efekt jest rewelacyjny :) chociaż średnio trwały, odprysnął w trzecim albo czwartym dniu a już drugiego miał pościerane końcówki. Przy okazji dodam, że ten AVON ma na pudełeczku nazwę koloru: daring (wcześniej nie zauważyłam)
Jedna warstwa złotka i dwie warstwy color trendu na wierzchu:
sobota, 15 grudnia 2012
Barbra ColourAlike Prząśniczka
Obejrzałam wszystkie i odkupiłam Prząśniczkę. Wygląda tak:
Przy malowaniu trzeba uważac bo jest trochę taka wodnista. Bardziej niż inne CA. Na małym palcu trochę widać, że zalałam. Zmywanie też niełatwe z powodu drobinek.
Ale kolor mi się podoba, lubię ciemne :-)
(Kry0)
Przy malowaniu trzeba uważac bo jest trochę taka wodnista. Bardziej niż inne CA. Na małym palcu trochę widać, że zalałam. Zmywanie też niełatwe z powodu drobinek.
Ale kolor mi się podoba, lubię ciemne :-)
(Kry0)
piątek, 14 grudnia 2012
Pianki: Et voila' French Manicure 1
Bo Kasica niechcący mi przypomniała o czymś fajnym :)
Swatch lakieru stosowanego przeze mnie nie-do-końca-zgodnie z przeznaczeniem.
Dla mnie pianki marshmallow, dla ludzi bez skojarzeń kulinarnych:
Miss Sporty : ET VOILA' French Manicure! nr 1 biały - lakier przejrzysty nawierzchniowy do frencha.
Swatch lakieru stosowanego przeze mnie nie-do-końca-zgodnie z przeznaczeniem.
Dla mnie pianki marshmallow, dla ludzi bez skojarzeń kulinarnych:
Miss Sporty : ET VOILA' French Manicure! nr 1 biały - lakier przejrzysty nawierzchniowy do frencha.
czwartek, 13 grudnia 2012
OPI Bubble Bath SWATCH
Dwie warstwy na podkładzie OPI, pociągnięte RapiDry TopCoat (też OPI). Maluje się dobrze, nieźle się poziomuje i nie smuży, kryje średnio (nudziarzom wybaczam średnie krycie).
Trwałość bardzo dobra - malowałam w poniedziałek wieczorem, do dziś (czwartek po południu) nie mam pościeranych końcówek mimo basenu i prania ręcznego po drodze. Ale nie jestem pewna, czy trwałość to zaleta lakieru, czy topkołta ;)
(ochanomizu)
środa, 12 grudnia 2012
wtorek, 11 grudnia 2012
poniedziałek, 10 grudnia 2012
INGRID Estetic 57 Toffii
Na dowód, że mam też inne lakiery, niż wiadomej firmy ;)
Ale zacznę od początku: miałam kiedyś, dawno dawno temu, ze dwa lata będą ;)... lakier polskiej firmy, o ślicznym kolorze: ciepłym różu, złamanym delikatnie brązem. W buteleczce wyglądał na jasnobrązowy, na paznokciach robił się piękny.
Malowało się nim parszywie, bo był gęsty i zasychający, ale kolor to wybaczał... Wyglądał tak mniej więcej (mam jedno zdjęcie, ale kolor na nim nie jest idealnie oddany, nie widać tych brązowych tonów):
i nie mam pojęcia, co to był za lakier :(
Później długo szukałam identycznego, kierując się kolorem w buteleczce.
trafiłam na taki: INGRID Estetic nr. 57
Ale zacznę od początku: miałam kiedyś, dawno dawno temu, ze dwa lata będą ;)... lakier polskiej firmy, o ślicznym kolorze: ciepłym różu, złamanym delikatnie brązem. W buteleczce wyglądał na jasnobrązowy, na paznokciach robił się piękny.
Malowało się nim parszywie, bo był gęsty i zasychający, ale kolor to wybaczał... Wyglądał tak mniej więcej (mam jedno zdjęcie, ale kolor na nim nie jest idealnie oddany, nie widać tych brązowych tonów):
i nie mam pojęcia, co to był za lakier :(
Później długo szukałam identycznego, kierując się kolorem w buteleczce.
trafiłam na taki: INGRID Estetic nr. 57
niedziela, 9 grudnia 2012
Przypadkowe znaleziska
Przypadkowe znaleziska (czyli zdobyte w miejscach, gdzie nie szukałam akurat lakierów),
niekoniecznie moje kolory (poza Pawiem, który w butelce wygląda jakby miał więcej fioletu), ale jakoś żal je było same w sklepie zostawić (:
Od lewej:
W.I.P. (Urban Outfitters) Peacock
Beauty UK Glam Nails Voodoo
Barry M Tangerine
Maybelline Go Go Green
(yaal)
niekoniecznie moje kolory (poza Pawiem, który w butelce wygląda jakby miał więcej fioletu), ale jakoś żal je było same w sklepie zostawić (:
Od lewej:
W.I.P. (Urban Outfitters) Peacock
Beauty UK Glam Nails Voodoo
Barry M Tangerine
Maybelline Go Go Green
(yaal)
sobota, 8 grudnia 2012
Colour Alike LDZ 472 Zmierzch Magdy
W butelce lakier wyglada na fioletowy, w rzeczywistosci kolor jest pomiedzy ciemnym fiotelem a gorzka czekolada, w sloncu jest bardziej fioletowy, wieczorem w sztucznym swietle przewaza chlodny braz. Niestety zdjecia nie oddaja dokladnie koloru. Ogolnie to bez drobinkowy jesienny nudziarz :-) ale bardzo mi sie podoba.
piątek, 7 grudnia 2012
Dziki, poniekąd kulinarny GoldenRose
Wyprowadzam część lakierów do lodówki i pomyślałam, że jeszcze ich nie swatchowałam - a do wiosny pewnie nie będę ich używać.
Tytuł swatcha po mojemu, czyli kulinarnie:
prawie Pięć Smaków
Lakiery, wszystkie oczywiście Golden Rose (wystawię im niedlugo rachunek za marketing), w kolejności od małego palca: (w nawiasach nazwy własne)
GR with protein 347 (przyprawy kamis)
GR with protein 322 (pomidor)
GR Paris 212 (smurfy)
GR Paris 238 (mrożone krewetki)
i...
Selene mini 161 (dziunia)
i detale, od małego paluszka:
prawie Pięć Smaków
Lakiery, wszystkie oczywiście Golden Rose (wystawię im niedlugo rachunek za marketing), w kolejności od małego palca: (w nawiasach nazwy własne)
GR with protein 347 (przyprawy kamis)
GR with protein 322 (pomidor)
GR Paris 212 (smurfy)
GR Paris 238 (mrożone krewetki)
i...
Selene mini 161 (dziunia)
i detale, od małego paluszka:
czwartek, 6 grudnia 2012
OPI - SEA YOU IN HOLLYWOOD
W butelce kolor nie zrobił na mnie wrażenia. Na paznokciach prezentuje się dużo lepiej.
Bardzo dobrze się nakłada, 2 warstwy są wystarczające, szybko schnie. Normalnie prawieże ideał ;)
Zdjęcie robione 3 dnia, trzyma sie bradzo dobrze.
(sbarazzina)
Bardzo dobrze się nakłada, 2 warstwy są wystarczające, szybko schnie. Normalnie prawieże ideał ;)
Zdjęcie robione 3 dnia, trzyma sie bradzo dobrze.
(sbarazzina)
środa, 5 grudnia 2012
OPI - ON AIR PERSON-NAIL-ITY
Lakier kupiony w 3-paku. Nie miałam przy sobie podkładu więc zamiast bazy położyłam jasny OPI PLAY THE PEONIES NL S10 (perłowy biało-różowy).
Kolor to taki różowy wpadający w koral. Słabo kryje, jest dość wodnisty.
Na zdjęciu w 3 dniu i jak widać końcówki są już pościerane. Możliwe, że to wina braku bazy i topu.
Wypróbuję jeszcze kiedyś i pamaluję jak należy, zobaczymy jaki wtedy będzie miał kolor i trwałość. W obecnej wersji mnie nie zachwycił.
(sbarazzina)
Kolor to taki różowy wpadający w koral. Słabo kryje, jest dość wodnisty.
Na zdjęciu w 3 dniu i jak widać końcówki są już pościerane. Możliwe, że to wina braku bazy i topu.
Wypróbuję jeszcze kiedyś i pamaluję jak należy, zobaczymy jaki wtedy będzie miał kolor i trwałość. W obecnej wersji mnie nie zachwycił.
(sbarazzina)
wtorek, 4 grudnia 2012
poniedziałek, 3 grudnia 2012
niedziela, 2 grudnia 2012
sobota, 1 grudnia 2012
e.l.f. Dark glitter purple
Zostałam szczęśliwą posiadaczką dobrości zza oceanu ;-] w poniedziałek odebrałam paczkę i od wtorku się pacykuję namiętnie (w paczce było dużo dóbr, ale zacznijmy od manii!).
oto dwa obiekty pożądania:
a główny bohater to lakier o nazwie "dark glitter purple".
oto dwa obiekty pożądania:
a główny bohater to lakier o nazwie "dark glitter purple".
piątek, 30 listopada 2012
czwartek, 29 listopada 2012
środa, 28 listopada 2012
OPI Lincoln Park after Dark + Nfu Oh 51
-
Na spotkaniu dopadłam Nfu Oh 51.Wczoraj miałam pierwszą okazję go użyć. Długo kombinowałam na co go położyć. Wybrałam jako bazę OPI Lincoln Park after Dark. W efekcie jak się na patrzy na paznokcie pod kątem prostym to są fioletowe, a pod kątem < 90 stopni stają się zielone. Poniżej zdjęcia, choć nie wiem czy oddają dobrze kolory.
wtorek, 27 listopada 2012
ChG Want My Bawdy + NfuOh 52
Ogólnie zawsze byłam nieufna wobec wszelkiego rodzaju "śmietków" na paznokciach,ale te są, po pierwsze: zielone, po drugie: przez te nieregularne kształty kojarzą mi się z półszlachetnymi kamieniami, jak lapis lazuli i inne takie. Myślę, że na NfuOh już sie nawróciłam :)
poniedziałek, 26 listopada 2012
Mavala La Paz 71
Malowało się bardzo przyjemnie. W zasadzie wystarczyłaby 1 warstwa, ale dla pewności położyłam 2. Dość szybko zaczął się ścierać na końcówkach, a w 4 dniu odprysnął mi spory kawałek z kciuka.
Kolor jest zimny, lekko neonowy. Przypomina mi landrynki :)
niedziela, 25 listopada 2012
Inglot 21
Takie jaskrawości na dłoniach noszę rzadko, więc utrwaliłam, bo nie wiadomo, kiedy się trafi następna okazja.
Typowa czerwień makowa/strażacka/mikołajowa. Spożywczo - kolor soku z czerwonej porzeczki, w który wpadło światło. Zero drobinek i efektów specjalnych. Krycie minimalnie słabsze niż w innych znanych mi inglotach - na zdjęciu 3 warstwy, choć generalnie wystarczą 2. Wystarczający połysk własny, schnięcie, trwałość - bez zastrzeżeń.
(fanaberia.fanaberia)
sobota, 24 listopada 2012
piątek, 23 listopada 2012
Golden Rose seria with protein, 231
Nie, nie jestem przedstawicielem marki Golden Rose... co nie zmienia faktu, że pokochałam ich lakiery i jeszcze ich tu kilka pewnie wrzucę ;)
Kocham je za cenę (!!!), łatwe malowanie i kolory, które ostatnio zaspokajają większość moich lakierowych potrzeb.
Golden Rose seria with protein, 231 , tym razem bez skojarzeń kulinarnych. Cena 3,90 zł.
Golden Rose seria with protein, 231 , tym razem bez skojarzeń kulinarnych. Cena 3,90 zł.
czwartek, 22 listopada 2012
Golden Rose Selective 30
Moja nazwa robocza: Cadillac
- (Bo skojarzenie motoryzacyjne wzięło górę nad kulinarnymi wiśniami :))
Nasycona, mocno błyszcząca, drobniutko-drobinkowa (shimmer?) ciemna, chłodna czerwień. Kolor zobowiązujący, wymaga moim zdaniem pewnej elegancji i stonowania, klasyki w ubiorze. Przyznam, że robi wrażenie, zwłaszcza przy jasnym odcieniu skóry :)
Lubię ten efekt, ale nie wszystkim musi się podobać.
Za to na pewno może się spodobać cena: 6,90zł za 16ml ;) Kupione w salonie GR.
środa, 21 listopada 2012
Golden Rose Classics Metallic 08
Żuczek.
Obecnie mój ukochany, piękny, idealny, kojarzący się z żukiem
skarabeuszem, albo kolorami pawiego ogona. Teoretycznie
zielono-niebieski duochrom, ale na moich paznokciach widać też złotawe i
jasnozielone tony.
Widziałyśmy go już tutaj i tutaj. Zrobiłam mu dużo zdjęć, bo:
1. kocham go
2. chciałam pokazać wszystkie kolory, jakie można zobaczyć na paznokciach.
3. żebyście mogły zobaczyć, jaki jest ładny i pokochały jak ja ;)
4. fajnie wychodził metaliczny efekt
Dziwne ujęcia są w celu pokazania kolorów. Dwie warstwy + top coat Miss Sporty - a w chwili robienia zdjęć ma już trzy albo cztery dni a wczoraj przeżył sprzątanie na cmentarzu ( w gumowych rękawiczkach). Końcówki nienaruszone. To w odpowiedzi na Kasicy pytanie o trwałość - ale trzeba przefiltrować przez fakt, że u mnie lakiery ogólnie długo się trzymają.
Widziałyśmy go już tutaj i tutaj. Zrobiłam mu dużo zdjęć, bo:
1. kocham go
2. chciałam pokazać wszystkie kolory, jakie można zobaczyć na paznokciach.
3. żebyście mogły zobaczyć, jaki jest ładny i pokochały jak ja ;)
4. fajnie wychodził metaliczny efekt
Dziwne ujęcia są w celu pokazania kolorów. Dwie warstwy + top coat Miss Sporty - a w chwili robienia zdjęć ma już trzy albo cztery dni a wczoraj przeżył sprzątanie na cmentarzu ( w gumowych rękawiczkach). Końcówki nienaruszone. To w odpowiedzi na Kasicy pytanie o trwałość - ale trzeba przefiltrować przez fakt, że u mnie lakiery ogólnie długo się trzymają.
wtorek, 20 listopada 2012
Safari Słoń + Miss Selene 152
Podstawą jest lakier Safari numer dwadzieściakilka - numerek był nadrukowany na zakrętce i starł się niestety przy pierwszym malowaniu :(
Jestem rozczarowana, bo w sklepie miałam wrażenie, że kupuję lakier w kolorze kakao i bardzo się cieszyłam na taki smakowity efekt. Po pomalowaniu paznokci okazało się, że jest to utajniony... słoń. Ciemnoszary. Ale w końcu czego miałabym się spodziewać na Safari? ;) Rzadki, schnie raczej wolno, długo zostaje miękki. Na zdjęciu dwie warstwy.
Jestem rozczarowana, bo w sklepie miałam wrażenie, że kupuję lakier w kolorze kakao i bardzo się cieszyłam na taki smakowity efekt. Po pomalowaniu paznokci okazało się, że jest to utajniony... słoń. Ciemnoszary. Ale w końcu czego miałabym się spodziewać na Safari? ;) Rzadki, schnie raczej wolno, długo zostaje miękki. Na zdjęciu dwie warstwy.
poniedziałek, 19 listopada 2012
Rimmel Metal Rush 60 Royal Blue
Nowy angielski nabytek :)
Metaliczny duochrom z gatunku niefotografowalnych telefonem. W zależności od światła i kąta patrzenia zmienia kolor od wrzosu przez szaroniebieski i turkus do bladej zieleni. Typowy rimmelowy szeroki pędzel, łatwe malowanie, schnięcie w normie, trwałość na razie nieznana. Na zdjęciu dwie warstwy na bazie.
(veev)
niedziela, 18 listopada 2012
Color Club Port-Folio
Lakier z jesiennej kolekcji Color Club, zakup targowy (jedna z zestawu 4 miniaturek). Śliwkowo-zielonkawe duo. Na większości próbek w necie wygląda podobnie, jak na fotce w lewym górnym rogu. W pewnych warunkach jednak wychodzi z niego sporo niebieskawych tonów, co pokazują pozostałe. Nie oddają jednak jego prawdziwej urody (zwłaszcza że miałam dziś wyjątkowo marne światło i ciężko było cokolwiek sfocić). Jest to naprawdę piękny lakier. Dobre krycie, na fotkach 2 warstwy, świetna konsystencja. Baza&top - SH Double Duty. Dzień trzeci - trochę pościerane końce.
sobota, 17 listopada 2012
Orly Fowl Play i Louvre or Louvre Me Not
- Na targach wrześniowych kupiłam Orly Fowl Play. W sobotę miałam okazję go użyć. Pomalowałam paznokcie tak:
najpierw OPI Louvre or Louvre Me Not (2 warstwy):
a na wierzch Fowl Play:
Nie wiem jak Fowl Play kryje gdy pomalujemy bezpośrednio na podkładzie, ale tu starczyła mi jedna warstwa. Wyschło szybko (użyłam Quickena). Dodam jeszcze, że bardzo dobrze się zmywało. Niestety musiałam wczoraj się go pozbyć. Co do trwałości się nie wypowiem, bo miałam ten zestaw na paznokciach tylko 30 godzin.(kry0)
piątek, 16 listopada 2012
Orly Star Spangled
Moja zdobycz z dzisiejszych targów (nawiasem mówiąc, bida z nędzą te łódzkie targi). No ale mam przynajmniej jeden lakier, który chciałam, i drugi Orly też piękny :)
Po pomalowaniu pierwszej warstwy nie wyglądało to za ciekawie, ale po drugiej już pięknie :) Schnie tak sobie, na pewno nie jest szybkoschnący, jak głosi napis na buteleczce. Położyłam na wierzch mój ulubiony top (też z targów), Powłoka Diamentowa IMS Nails. Lakiery potraktowane tym preparatem błyskawicznie schną (w sensie utwardzenia się też), i wyglądają, jakby były cały czas mokre.
(madzioreck)
Po pomalowaniu pierwszej warstwy nie wyglądało to za ciekawie, ale po drugiej już pięknie :) Schnie tak sobie, na pewno nie jest szybkoschnący, jak głosi napis na buteleczce. Położyłam na wierzch mój ulubiony top (też z targów), Powłoka Diamentowa IMS Nails. Lakiery potraktowane tym preparatem błyskawicznie schną (w sensie utwardzenia się też), i wyglądają, jakby były cały czas mokre.
(madzioreck)
Subskrybuj:
Posty (Atom)