czwartek, 27 czerwca 2013

Essence colour&go 052 Out of my mind


moja przygoda z tym lakierem była krótka i burzliwa. Nigdy w życiu nie miałam niczego, co by było takie ładne w kolorze i tak marne w malowaniu. Na bazie nie chciał schnąć, bez bazy zajmowało mu to 3 lata. Może, ten  potrzebuje specjalnej bazy, ale niech go szlag trafi dziada :-(. Piękny był, fakt, ale oddałam czem prędzej, żeby mnie nie wpieniał.




(tfu.tfu)



2 komentarze:

  1. Kolor dla mnie świetny ;) ale szkoda, że jest taki problematyczny. Essence do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń