OPI Don't Talk Bach to Me
OPI Don't Talk Bach to Me (kolekcja Germany) w wydaniu przechodzonym - właśnie mija tydzień noszenia go. Jak widać, kolor jest zgniłożółtozielony. Ale nie jest to typowa musztarda - jest od musztardy dużo żywszy i bardziej żółty. Ma bardzo drobne srebrne mikrodrobinki, których na fotkach nie bardzo widać (bardziej widoczne
są w butelce), raczej służą one do rozświetlenia koloru. Malował się bardzo dobrze. Na fotkach 2 warstwy. Zakup targowy, na Salonie Wiosna kosztował 21 zł, jestem bardzo zadowolona :)
(kasica_k)
wypada jakos slabo,mam wrazenie ze jest nietrwaly i latwo sie sciera.a kolor przypomina mi raczej zżółkniętą płytkę panokcia.nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuń"mam wrazenie ze jest nietrwaly i latwo sie sciera" przecież napisała, że nosi go już aż tydzień :) świetnie Ci się trzymał !! :) ale kolor faktycznie nie urzeka :)
Usuńwidzę, że trzymał się świetnie, aż tydzień wow :)
OdpowiedzUsuńMnie osobiście urzeka, bo bardzo lubie takie brudnawe odcienie żółtego, no ale co kto lubi :) Trzymał się faktycznie nieprzeciętnie długo, widać po odrostach ;)
OdpowiedzUsuń