piątek, 15 marca 2013

Zoya Pixie Dust Godiva


Mój targowy nabytek ;-)
Na zdjęciach cztery cienkie warstwy (bo mam obsesje prześwitujących końcówek). Jest mniej matowy i chropowaty niż się spodziewałam. Dobrze schnie, świetnie się maluje. Cud miód.

dzienne światło 


 Lampa






(izas55)

12 komentarzy:

  1. A mi się na szczęście nie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Średnio na nim widać piaskowy efekt (może na zdjęciach ;)) Ale ma śliczny odcień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się wydaje mniej piaskowy niż w zapowiedziach. Był zdecydowanie szorstki, ale nie wyglądał jak posypany piaskiem. Może to wina dość grubej warstwy bazy. Mam jeszcze do wypróbowania dwa inne, zobaczę czy są takie same

      Usuń
  3. Z początku nie chciałam mieć tego lakieru, bo ogólnie nie przepadam za "nudziarzami", ale ten ma tak przyjemny, świetlisty kolor i wykończenie daje taki ciekawy efekt, że już żałuję, że nie kupiłam tego lakieru na targach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajny! :)
    Izas, czym smarujesz skorki po malowaniu, ze sie tak swieca? Nie szkodzi to lakierowi?
    Sbarazzina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam strasznie suche ręce, potwornie rogowacieją mi skórki, kremów do rąk uzywam na okrągło. A zwłaszcza po zrobieniu manikiuru. Zwykle używam Lemony Flutter Lusha lub zwykłe masło shea, ale szczerze mowiąc - każdy tłusty krem jest dobry. Na przykład jestem wielką fanką dermosanu jako kremu do rąk na noc, a i oliwa z oliwek, albo olej migdałowy świetnie się sprawdzają.
      Lakierowi to nie szkodzi zupełnie, co więcej, sprawia, że szybciej wysycha. Maluję baza - lakier - seche vite - krem lub oliwka na koniec. Tutaj było bez seche vite, a Lemony Flutter poszedł tylko na skórki, żeby nie nabłyszczyc samego lakieru.

      A na tym zdjęcu aż tak bardzo się świecę bo załatwiłam sobie ręce zajzajerowatm zmywaczem i po prostu schodzi mi skóra z palców. Gdybym ich nie posmarowała to wszyscy by stąd uciekli z krzykiem na ten widok ;-).

      Usuń
  5. Obejrzalam zdjecia i zaluje ze go nie kupilam - mam z tej kolekcji Nyx i Chyna, bardzo mi sie podoba ten efekt i uwazam ze sa duzo fajniejsze od OPI ale maja ta sama wade - bardzo szybko scieraja sie im koncowki, w zasadzie juz drugiego dnia zaczynam miec biale konce, po domalowaniu lakier wytrzymuje 4 dni. Gdyby nie te koncowki to wytrzymalby min 7 dni.

    OdpowiedzUsuń
  6. cudny jest. Taki delikatny... Obserwuję :P

    OdpowiedzUsuń