Ten fiolet to cudo.
A widzisz, znowu wychodzi na to, że wszyscy mamy inaczej ustawione monitory. Ten kiko to czysty kobaltowy, bez odrobiny fioletu.
Oh my... Jaki piękny! :)A z warstwą fantasy fire to mi się bardzo świątecznie kojarzy :)
Zmieniłaś zdjęcia :-)? Teraz na pierwszym widzę kobaltowy, na drugim fioletowy...W wersji kobaltowej też cudo.
Nie, niczego nie zmieniałam. Na drugim też jest kobaltowy ;-)
Ja na drugim też mam fiolet ;)
to chyba pójdę poobrabiać zdjęcie, albo zrobię nowego słocza w naturalnym świetle, bo tam ani kapeńki fioletu być nie powinno
A teraz jeszcze jest fioletowy?
Teraz u mnie na drugiej fotce przepiękny kobaltowy :)))
U mnie też :-).
Ten fiolet to cudo.
OdpowiedzUsuńA widzisz, znowu wychodzi na to, że wszyscy mamy inaczej ustawione monitory. Ten kiko to czysty kobaltowy, bez odrobiny fioletu.
OdpowiedzUsuńOh my... Jaki piękny! :)
OdpowiedzUsuńA z warstwą fantasy fire to mi się bardzo świątecznie kojarzy :)
Zmieniłaś zdjęcia :-)? Teraz na pierwszym widzę kobaltowy, na drugim fioletowy...
OdpowiedzUsuńW wersji kobaltowej też cudo.
Nie, niczego nie zmieniałam. Na drugim też jest kobaltowy ;-)
OdpowiedzUsuńJa na drugim też mam fiolet ;)
OdpowiedzUsuńto chyba pójdę poobrabiać zdjęcie, albo zrobię nowego słocza w naturalnym świetle, bo tam ani kapeńki fioletu być nie powinno
OdpowiedzUsuńA teraz jeszcze jest fioletowy?
OdpowiedzUsuńTeraz u mnie na drugiej fotce przepiękny kobaltowy :)))
OdpowiedzUsuńU mnie też :-).
OdpowiedzUsuń