Podstawą jest lakier Safari numer dwadzieściakilka - numerek był nadrukowany na zakrętce i starł się niestety przy pierwszym malowaniu :(
Jestem rozczarowana, bo w sklepie miałam wrażenie, że kupuję lakier w kolorze kakao i bardzo się cieszyłam na taki smakowity efekt. Po pomalowaniu paznokci okazało się, że jest to utajniony... słoń. Ciemnoszary. Ale w końcu czego miałabym się spodziewać na Safari? ;) Rzadki, schnie raczej wolno, długo zostaje miękki. Na zdjęciu dwie warstwy.
detal:
Ponieważ nie spełnił moich oczekiwań szybko stał się bazą do innego lakieru: Miss Selene 152, który jest przejrzystym lakierem nawierzchniowym o kolorze jasnego nieagresywnego turkusu. Do uzyskania ładnego, delikatnego efektu wystarczy cienka warstwa na bazowym kolorze. Schnie szybko, błyszczący.
i detal w słońcu:
(100krotna)
Jestem rozczarowana, bo w sklepie miałam wrażenie, że kupuję lakier w kolorze kakao i bardzo się cieszyłam na taki smakowity efekt. Po pomalowaniu paznokci okazało się, że jest to utajniony... słoń. Ciemnoszary. Ale w końcu czego miałabym się spodziewać na Safari? ;) Rzadki, schnie raczej wolno, długo zostaje miękki. Na zdjęciu dwie warstwy.
detal:
Ponieważ nie spełnił moich oczekiwań szybko stał się bazą do innego lakieru: Miss Selene 152, który jest przejrzystym lakierem nawierzchniowym o kolorze jasnego nieagresywnego turkusu. Do uzyskania ładnego, delikatnego efektu wystarczy cienka warstwa na bazowym kolorze. Schnie szybko, błyszczący.
i detal w słońcu:
(100krotna)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz