poniedziałek, 21 października 2013
Revlon Colorstay Plumberry Ever After
Kolejny staruszek wygrzebany z czeluści szuflady. Ma z 10 lat lekko licząc, ta seria nie jest już z resztą nawet produkowana. Ja mam do tego lakieru duży sentyment, kiedyś często go nosiłam, i jest to dla mnie ciągle taki bezpieczny zwyklaczek, który przydaje mi się jak nie mam pomysłu co ze sobą zrobić ;-). Ciągle nieźle się go nosi.
W dziennym świetle
Z lampą
(izas55)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no nawet ładny jest :D
OdpowiedzUsuń