Plon zeszłorocznego apetytu na jagódki. Kolor to kremowa, dosyć ciemna, chłodna oberżyna z minimalną ilością niebiesko-fioletowego shimmera, którego na paznokciach prawie nie widać, ale który nadaje całości chłód i głębię. Technicznie bardzo ok, na mnie Ingloty zwykle sprawują się bez zarzutu.
Oba zdjęcia w rozproszonym dziennym świetle:
(mniickhiateal)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz