A moja Typografia K wcale nie jest pomidorowa
.. i bardzo dobrze. Jak ostatnio kupowałam sobie czarną, to wzięłam też stojący obok bardzo ładny, żywy i podstawowy czerwoniutki. Byłam przekonana, że Iza tego koloru w ogóle nie słoczowała, i b. się zdziwiłam, jak po sprawdzeniu na blogu się okazało, że ten jej (dla mnie) okrutnie nieatrakcyjny pomidor to mój nowy lakier. Dziwne bardzo. Na mnie jest to żywa jasna i neutralna czerwień, taka bardzo "definicyjna", i dobrze pasująca do stylu marynarskiego.
Na moich zdjęciach nie widać pomidora, ale i tak kolor wyszedł bledszy, niż na żywo.
Na moich zdjęciach nie widać pomidora, ale i tak kolor wyszedł bledszy, niż na żywo.
właśnie na niego czekam i mam nadzieję, że jednak będzie u mnie tak jak u Izy :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie taki jak u mnie też nie będzie, choć ten kolor bardzo zależy od światła. Tak pomiędzy moim, a tym mniickhiateal (na moim monitorze przynajmniej)
Usuń