czwartek, 11 lipca 2013

Sally Hansen Lustre Shine 006 Lava


Dzisiaj post z dedykacją dla kasicy czyli Lava, której gwałtownie zapragnęła. W związku z tym zdjęciowy spam (uwaga, dużo), żeby mogła go sobie obejrzeć z każdej strony. Lakier to cudny glassfleckowy multichrom, zmienia kolor od różowego przez różne odcienie miedzianego, pomarańczowego do żółtego i złotego. Niestety średni w obsłudze, długo wysycha, średnio mi odpowiada długi trzonek pędzelka, no ale za ten efekt jestem w stanie na wiele przymknąć oko.
Dzienne światło





Mocne słońce




Dzienne światło




Mieszanka dziennego (cień) i sztucznego światła

Sztuczne (energooszczędna żarówka) światło







(izas55)

9 komentarzy:

  1. Cudny jest! A jak z trwałością?

    OdpowiedzUsuń
  2. Lekko ściera się na końcach, nie nosiłam go długo, więc niestety nie mogę powiedzieć jak się trzyma.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z całej kolekcji ten mnie najbardziej kusi i chyba dam się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest świetna, ale jak wczoraj poszłam do Superpharma to już nie było ani jednej Lavy :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam Lavę dziś w Hebe na Kijowskiej i w Naturze. Models Own ma dupa Lavy w żuczkowej kolekcji sprzed 1,5 roku, jest identyczny więc Lavy już nie kupowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam w końcu w Douglasie. Pewnie przepłaciłam, ale Twoje fotki Izo wzbudziły we mnie zbyt wielkie pożądanie, bym mogła dłużej czekać - dziękuję za tę ucztę dla oczu :-) Oraz za dedykację :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam i ja! Kolor fantastyczny i doskonale poasuje do mojej karnacji.
    zawsze_zielona

    OdpowiedzUsuń