Lakier z pierwszej kolekcji A England - The Mythicals.
Nie jest jakiś specjalnie unikalny i z pewnością nie taka perełka jak St. George czy Dragon. Ale jest ładny ;-), bardzo klasyczny. Dobrze schnie, do krycia w zupełności wystarczy jedna grubsza warstwa.
(izas)
Jest śliczny. Taki Mikołajowy.
OdpowiedzUsuńChcę go :) Może i nie unikalny, ale jakość A England jest taka, że moim zdaniem warto.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA England to obok Nubarów najlepsze jakościowo lakiery jakie miałam. Ta pierwsza kolekcja z której pochodzi ten lakiej nie jest jeszcze tak fenomenalna jak druga, ta ze św Jerzym i Smokiem. Jeszcze nie mam Gothic Beauties.
OdpowiedzUsuńJak się nazywa takie wykończenie?
OdpowiedzUsuńJa mam takie dziwne skojarzenie, z moim:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,103682,138365420,139932518,Golden_Rose_Selective_30_swatch_.html
(znowu szeptanka GR, proszę mnie ciąć bezlitośnie, bo nie mam nic na swoje usprawiedliwienie);)
A tutaj jest jeszcze taki niebieski, też chciałabym sobie upolować: http://ecosmetics.blogspot.com/2011/11/colour-alike-denim-nr-200-krotkie.html