piątek, 5 lipca 2013

OPI Pompeii Purple



Lakier kupiony przez moją mamę w nowojorskiej Sephorze za regularną cenę 8 dolarów. Czyli połowa ceny w porównaniu do polskiej Sephory. Taka refleksja na boku bez puenty. Lakier mnie zaskoczył bo jest bardzo gęsty. Po ostatnich dość rzadkich z Central Europe miałam poczucie, że nakładam żel. Charakterystyczne dla tych lakierów jest to, że jeszcze tego samego dnia kolor 'ucieka' z końcówek i należy pilniczkiem spiłować 0,2 mm i potem jest już spoko na 3 dni. Peoniowe duo, które świeci na filoetowo - niebiesko. Bardzo ładny, mocny kolor. Wprawa w malowaniu mile widziana.


(bluebebe)

1 komentarz: