środa, 13 lutego 2013

Carnival 07 Pierre Rene


Lakier, który wzbudził sensację. Kupiony oczywiście jak zwykle przez przypadek. Kupowałam nowe brokatowe Sally Hansen (pojawią się niedługo na blogu), a przy kasie stała kolekcja karnawałowa Pierre Rene. Jakoś niespecjalnie mnie zachwyciły, ale stał tam sobie taki srebrny brokat. Pomyślałam, że nie mam srebrnego brokatu i sobie go kupię.


W domu doszłam do wniosku, że ładnie będzie wyglądał na czymś ciemnym. Pomalowałam Tess d'Uberville A-England, nawet ten zielony trochę widac na pierwszym zdjęciu, i położyłam jedną warstwę srebrnego brokatu. I autentycznie opadła mi szczęka bo dopiero pod nocną lampką dostrzegłam, że ten brokat jest oślepiająco holograficzny. Strasznie mi się podoba, znajome osoby tylko się dopytywały co mam na paznokciach.

Na zdjęciach 1x Eveline 8w1, 1x Tess d'Uberville, 1x brokat, 1x top Golden Rose. Lakier wytrzymał 6 dni, lekko starł się na jednym paznokciu. W końcu go zmyłam, ale mogłam spokojnie nosić dalej. Jak na brokat, świetnie się zmywa, mam wrażenie że ta holograficzna folia jest dużo cieńsza niż brokat i mięknie pod wpływem zmywacza




 (izas55)

13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Też uważam, że ekstra! Zwłaszcza, że kosztował jakieś oszałamiające 8zł. Stosunek ceny do efektu jest powalający ;-)

      Usuń
  2. o mamuniu,cudowne!tez takie chceee ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. tja, znowu mam wygenerowaną potrzebę, bu ;-P

    OdpowiedzUsuń
  4. felisdomestica13 lutego 2013 11:30

    Iza, a gdzie się to cudo kupuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go kupiłam w drogerii Blue na rondzie Wiatraczna w warszawie

      Usuń
    2. kry0:
      Dziś byłam, różne carnivale są, ale tego nie ma!!!

      Usuń
    3. felisdomestica22 lutego 2013 18:12

      Szlag. Drogeria Blue jest też w Hali Człuchowskiej. Chyba zajrzę.

      Usuń
    4. Blue jest też w Hali Banacha

      Usuń
    5. felisdomestica28 lutego 2013 11:49

      W Hali Banacha, ani też w Hali Człuchowskiej Pierre'a Rene nie ma w ogóle. Albo ślepa jestem. pozostaje internet...

      Usuń
  5. Wooooow, ale czad, ciekawe czy u mnie gdzieś go dostanę.

    OdpowiedzUsuń