piątek, 18 stycznia 2013

Golden Rose Selective nr 44 Purple Mirage

Nazwa robocza: Biskup na dyskotece albo lakierowane śliwki.

Nie jest to dokładnie taki odcień, jakiego szukałam, ale też mi się bardzo podoba, jak przypadkiem na niego trafiłam, to żal było nie kupić, prawda? ;)

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/qi/ma/3ldu/5N3j0wEaqcaeebDqoX.jpg


Konsystencja rzadka, pędzelek standardowy, schnięcie: średnie.
Błyszczący jak atłas , z miniaturowymi drobinkami widocznymi tylko po baardzo dokładnym przyglądnięciu się w sztucznym świetle. Nie wiem, czy na detalu zauważyłyście, ale drobinki są niebieskie i czerwone. Bardzo gładki, miziam się po paznokciach, bo są takie chłodne i śliskie w dotyku. Słabo kryjący, konieczne trzy warstwy.

U mnie na zdjęciu dwie warstwy na podkładzie z tego. Próbowałam też samego, 3 warstwy, odcień był nieco jaśniejszy i odrobinę wpadał w rodzynkowy. Zrobiłam zdjęcia tak i tak, ale nie widać na nich w zasadzie różnicy, więc wrzucam te lepsze - za drugim razem złapałam odrobinę światła :)
Dzień trzeci, minimalnie starte na końcówkach.


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/qi/ma/3ldu/T45bi9aO3qJEIqn8VX.jpg

z fleszem:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/qi/ma/3ldu/TYKBcNjvkMHNukYv0X.jpg

i detal: 
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/qi/ma/3ldu/vp3Jsx7XVL834WJcuX.jpg
(100krotna)

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. 100krotna u nas przoduje w nadawaniu lakierom unikalnych nazw ;-). Ja jestem wielbicielką "dziuni" tutaj http://klubnieanonimowychlakieroholiczek.blogspot.com/2012/12/dziki-poniekad-kulinarny-goldenrose.html
      Poza biskupem na dyskotece jej się wszystko kojarzy z jedzeniem ;-))))))

      Usuń