niedziela, 6 stycznia 2013

Maybelline Colorama 104


Mój drugi lakier spod choinki. 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/fd/ed/v57m/8cWda4SS7XbrrJ8HiX.jpg


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/fd/ed/v57m/JS2jkrJOQ4LUEOaEgX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/fd/ed/v57m/HmWRSdZifmLqnokOaX.jpg
Kolor bakłażanowy albo ciemnowinogronowy, dlatego zeswatałam go z kolczykami "Raisin".
Pierwszą warstwę nakładało się dość ciężko, ale to może być wina lakieru, którego użyłam jako bazy (nie mam bazy z prawdzwego zdarzenia). Mama próbowała pomalować jeden paznokieć i nie narzekała na malowanie. Ta głębia i błysk to zasługa lakieru samego w sobie - na zdjęciu bez top coata. Wysychał sprawnie, ciekawe ile będzie się trzymał :) 

2 komentarze: