Jeden z moich ulubieńców z wiosennej kolekcji Peggy Sage. I nie jestem w swojej opinii odosobniona, na spotkanie maggianna przyszła w pomalowanych nim paznokciach, a azymut 17 natychmiast się za niego złapała ;-). Bzowy fiolet z dość dużą dawką srebrnego shimmeru, który mocno odbija światło. Bardzo dobrze się nim maluje, dwie warstwy do krycia, na zdjęciach jest bez topu, całkiem ładnie się błyszczy.
Zdjęcia w dziennym świetle
Zdjęcia z lampą
Lakier do testów dostarczyła bezpłatnie firma Centrum Urody Peggy Sage. Firma nie miała żadnego wpływu na moją opinię o lakierze. Teraz lakier powędruje do kolejnych klubowiczek do dalszych testów.
Kolor bardzo ładny, mnie coś ostatnio napadło na fiolety^^
OdpowiedzUsuńjaki piękny fiolecik :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, ale widzę, że lakiery z tej kolekcji mają niestety tendencję do produkcji bąbli :-(.
OdpowiedzUsuńŚliczny fiolet:)
OdpowiedzUsuńideał jak dla mnie - szukam właśnie takiego kolorku :D
OdpowiedzUsuńChyba zrobię sobie odwyk od tego bloga ;) Generuje bowiem on zbyt dużo potrzeb...
OdpowiedzUsuńładny fiolet :) nic nadzwyczajnego, ale ładny :P
OdpowiedzUsuń