Mam kilka sztuk Englandów. Przejścia związane z oczekiwaniem były tu już opisywane. Powiem tylko, że warto było. Niestety zdjęcia ciągle ponure bo słońca na moim balkonie brak.
Mały palec i kciuk: Dragon
Wskazujący i serdeczny: Lady Of the Lake
Środkowy: Saint George.
o wow coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńSaint George jest przecudny :)
OdpowiedzUsuńale cudowne kolory !! :)
OdpowiedzUsuńNa początku podobał mi się najbardziej Saint George, ale teraz sama już nie wiem czy Dragon nie jest piękniejszy.
OdpowiedzUsuńSAint George świetny... szkoda, że nie dało się w słońcu zdjęcia zrobić bo by pięknie oddało jego kolorek.
OdpowiedzUsuń