W końcu zaczynam pokazywanie poznańskiej kolekcji Colour Alike. Muszę przyznć, że wszystkie jak do tej pory miejskie kolekcje szalenie mi się podobają. Z Poznaniem mam bardzo miłe skojarzenia, byłam tam po raz pierwszy we wrześniu tego roku. Spotkałam cudownych ludzi, którzy poświęcili swój cenny czas żeby pokazać mi miasto i o nim opowiedzieć. Dawno nie czułam się tak "zaopiekowana".
Zaczynam od pierwszego lakieru z kolekcji, 490 - Drachetki, czyli latawca w poznańskiej gwarze. Latawiec powinien kojarzyć się z niebem, lakier jest więc jak to sugeruje niebieski, ale ma w sobie odrobinę szarości. Na zdjęciach widać trzy cienkie warstwy bez topu.
(izas55)
Trzy warstwy bez topu ??? Przepięknie błyszczy!!
OdpowiedzUsuńTe lakiery są fenomenalne pod względem jakości i tego jaki maja połysk. Warstwy choć trzy, to są bardzo cienkie, bo ja jak zwykle nie umiem malować takimi jasnymi pastelowymi kolorami i zwykle zostawiam smugi.
UsuńPrzepiękny kolor :> Uwielbiam takie o każdej porze roku!
OdpowiedzUsuńale cudowna szarość :) !
OdpowiedzUsuń