Dzięki serii Orly Cosmic FX z 2010r, narodziła się we mnie lakieroholiczka. Mimo, że zawsze miałam dużo lakierów to po raz pierwszy kiedy zobaczyłam Space Cadet, Halleys Comet i właśnie Galaxy Girl wiedziałam, że po prostu MUSZĘ je mieć. I choć dzisiaj mam wiele ładniejszych, do tych mam specjalny sentyment.
Ponieważ duochromowy efekt lepiej widać na ciemnych lakierach, na zdjęciu paznokcie mam pomalowane 1x Colour Alike Typografia L (super kryjący czarny, świetny jako podkładowy kolor) i dwie warstwy Galaxy Girl. Galaxy Girl samo w sobie jest lekko brązowawe, u Scrangie to dobrze widać. Dość podobny jest Mystic Voline Peggy Sage, choć jest nieco mocniejszym duochromem i ma bardziej rzucający się w oczy shimmer.
(izas55)
Piękny lakier :> Mini galaktyka na pazurkach mmm ^_^
OdpowiedzUsuńprzepiękne ma kolorki w sobie :) ahh
OdpowiedzUsuńale śliczny , ale śliczny , ale śliczny ♥
OdpowiedzUsuń