Claire's Splatter Effect
Ostatnio jeden z moich ulubionych. Sam z siebie ma krycie słabsze niż przeciętny zakreślacz biurowy, ale położony na inny zielony lakier dodaje mu intensywności i daje taki wręcz neonowy efekt. Tutaj na rimmelu 816 green eyed monster, ale najbardziej mi się podoba na golden rose classics charming 68, który sam jest dość brzydki a właśnie ten zielony zakreślacz dodaje mu fajnego odcienia. Niestety długo schnie, ale jest dość trwały. A, i te paseczki lubią pozostawać zadarte, więc dobrze położyć na niego jakiś top, może być matowy (akurat na zdjęciu bez). Kupiłam za 14 zł ale to była promocja w outlecie, normalnie wg naklejki kosztuje 20. Jest też niebieski, pomarańczowy i chyba jeszcze jakiś.
(
mssselfdestruct)
fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZieloną żabkę z Claire's mam i ja :D Czeka w kolejce, kiedy go użyję :D Fajne mani! :))
OdpowiedzUsuńładnie wygląda :D toper jest znakomity :D
OdpowiedzUsuńpiękne połączenie :)
OdpowiedzUsuń