sobota, 16 lutego 2013

Orly Galaxy Girl na OPI Louvre Me...

Galaxy Girl kupiłam na targach głównie z powodu nazwy ;-) Jako dyplomowana astrofizyczka musiałam mieć ten lakier. Nauczona doświadczeniem w użyciu kosmicznych Orly (Space Cadet) nie malowałam paznokci bezpośrednio. Zrobiłam eksperyment z różnymi lakierami i jako podkład wybrałam OPI Louvre Me Louvre Me Not. Tak jak kiedyś pod Play Fowl.
Na zdjęciach dwie warstwy OPI i dwie warstwy Orly. Jako baza odżywka Herome i Quicken po każdej warstwie.


 






Galaxy ma drobinki, które są nieboskie lub fioletowe, zależnie od kąta patrzenia. Malowało się dobrze bo to dobre lakiery są ;-)

(kry0)

2 komentarze: