wtorek, 9 kwietnia 2013

Peggy Sage 720 Menthe a L'eau


To już ostatni z wiosennych lakierów Peggy Sage, który dostałśmy do testowania. Ten lakier zrobił mi brzydką niespodziankę czyli wybąbelkował w sposób iście spektakularny, widać to szczególnie na zdjęciach w dziennym świetle. Pomalowałam dwie średniej grubości warstwy i lakier wyglądał dobrze, ale dojrzałam jakiś minimalny prześwit i położyłam trzecią dość grubą warstwę. Po tej trzeciej warstwie  moje paznokcie pokryły się bąbelkami.

Może nie jest jakoś bardzo oryginalny, ale to sumie fajny kolor i zawsze znajdzie się wiele osób którym takie miętowe kolory się podobają. Lakier ma niezłe krycie, tylko trzeba z nim uważać, malować cienkimi warstwami i traktować wysuszaczem lub topem-utwardzaczem. Na zdjęciach trzy warstwy bez topu.

 Zdjęcia w dziennym świetle



W cieniu

Zdjęcia z lampą




 Lakier do testów dostarczyła bezpłatnie firma Centrum Urody Peggy Sage. Firma nie miała żadnego wpływu na moją opinię o lakierze. Teraz lakier powędruje do kolejnych klubowiczek do dalszych testów.
(izas55)

2 komentarze: