piątek, 19 października 2012

Flormar Magnetic Twist MG07


Wszyscy mają magnetyczne lakiery, mam i ja. Zaczęłam oczywiście od fioletu. Buteleczka 11 ml razem z magnesem kosztowała, AFAIR, 15 zł. 

http://i178.photobucket.com/albums/w270/evva_d/flormar_MG07.jpg

Pierwsze spostrzeżenia: trzeba dojść do pewnej wprawy w malowaniu i operowaniu magnesem: lakier jest bardzo gęsty (pewnie musi być, bo trzeba nałożyć jedną grubą warstwę - przy za cienkiej wzorki nie wychodzą) i robi glutowatą kroplę na pędzlu, dość trudno tym działać precyzyjnie. Magnesu nie można trzymać za blisko ani za daleko, wiadomo, ale przy minimum skupienia to jakoś tam wychodzi. Na fotce moje pierwsze akceptowalne podejście, pewnie przy kolejnych malowaniach będzie równiej. Dużo z tym zabawy, ale efekt całkiem całkiem. Nigdy wcześniej nie miałam pazurów w paski, teraz będę szukać czegoś z magnesem do robienia innych wzorków :)

(veev)

1 komentarz: