niedziela, 10 lutego 2013

YSL 03 orange afrique

No to zaczynam testowanie kolekcji YSL :) Według numerków ;)
03 orange afrique to dość ciemny pomarańcz, nie jestem fanką koloru pomarańczowego, ale ten lakier o dziwo na paznokciech nawet mi się podoba.


Może na zdjęciach tego nie widać, bo nie jest to idealny manikur ;), ale fantastycznie mi się malowało tym lakierem. Pędzelek jest płaski i szeroki i tak jakby elastyczny. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale takim pędzelkiem jeszcze nie malowałam. Tak jaby w pędzelku był jakiś amortyzator ;) Ciekawe czy podobne wrażenia będę miała przy innych kolorach :) Tym malowałam w dość ciemnym pomieszczeniu, i dlatego nie jest idealnie, ale wyjątkowo nie pomalowałam sobie wszystkich skórek dookoła.

Jako baza ten ArtDeco, 2 warstwy YSl, top coat SH Insta Dri . Myślałam, że kupiłam te Insta Dri z pipetką, a to zwykły top, ale faktycznie po kilkudziesięciu sekundach paznokcie były suche. Trwałość YSL taka se, zdjęcia robione w 3 dniu, końcówki już lekko pościerane.


(sbarazzina)

2 komentarze: