wtorek, 21 sierpnia 2012

OPI Houston we have a purple


http://img163.imageshack.us/img163/4755/20120616122224.jpg 

Tak jak pisałam tutaj - jestem nim zachwycona :). 
Na słoczu trzy warstwy, bo to jest lakier z serii tych "galretkowych", maluję nimi bardzo cieniutkie warstwy i nie są mocno kryjące. Bardzo łatwo się nimi maluje, szybko zasychają i ładnie błyszczą, więc nie przeszkadza mi konieczność nakładania o warstwę więcej niż zwykle. 
Zdjęcie jest w świetle dziennym przy oknie i (przynajmniej na moim monitorze) bardzo wiernie oddaje kolor na paznokciach. Jak widać jest to kolor o wiele bardziej żywy i intensywny niż mogłoby się wydawać po buteleczce

(besame.mucho)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz