Taki trochę wariacki słocz :)
Pomarańcz krem: OPI Atomic Orange 2 warstwy, po 3 dniach. Reszta świeża. Szarozielony: Essie Sew Psyched 2 warstwy (najwygodniejszy pędzelek świata; kolor b. podobny do China Glaze Elephant Walk, na zdjęciu nie widać superdelikatnego mikroshimmera). Żółtozielonkawy: Miyo Mini Drops Brilliant Lime 4 warstwy (ale spokojnie wyschły pod topem Poshe). Pomarańcz shimmer: Anny Have A Look, 2 warstwy.
(kasica_k)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz