(felisdomestica)
czwartek, 28 lutego 2013
środa, 27 lutego 2013
Essie Demure Vixen
Lubię takie nudziaczki. To chyba jeden z moich ulubionych odcieni, z bardzo drobnym różowofioletowym shimmerem
wtorek, 26 lutego 2013
Miss Sporty Metal Flip 040 i 050
Metal Flip Miss Sporty 050 już był na blogu TUTAJ, więc tutaj w towarzystwie drugiego z tej serii 040.
poniedziałek, 25 lutego 2013
A England Avalon i Golden Rose Jolly Jewels 112
Chwilę temu pokazywałam Avalon, a teraz Avalon w wersji podrasowanej Golden Rose Jolly Jewels 112. Muszę przyznać, że bardzo mi się to zestawienie podobało, zwłaszcza w słońcu kiedy było widać bardzo drobny fuksjowy brokat
niedziela, 24 lutego 2013
Essie St Tropez i Wet&Wild Fergie A005
Kolejny z nudziakow, ale za to fotogeniczny: Essie St Tropez. Troche jest gesty i druga warstwa nalozyla sie dosyc grubo, ale za to ladnie sie poziomuje. Na zdjeciu na bazie OPI i z topem SecheVite
sobota, 23 lutego 2013
piątek, 22 lutego 2013
czwartek, 21 lutego 2013
Sally Hansen Xtreme Wear Rockstar Pink
Kolejny matowy brokat Sally Hansen, tym razem z serii Xtreme Wear. Wielokolorowa mieszanka bardzo drobnego brokatu. Bardzo mi się podoba taki satynowy efekt.
środa, 20 lutego 2013
Sally Hansen Gem Crush Lady Luck
Matowe brokaty opanowują rynek. Wszyscy są strasznie podekscytowani OPI Liquid Sand, a tu proszę - matowa Sally Hansen. Myślałam, że będzie błyszczący, ale taki podoba mi się bardziej.
wtorek, 19 lutego 2013
poniedziałek, 18 lutego 2013
niedziela, 17 lutego 2013
LAYLA Mermaid Spell
czyli moje pierwsze 'holo'.
Lakier jest bardzo rzadki i strasznie sie rozmazywal, ale efekt
holograficzny wynagradza wszelkie niedogodnosci techniczne. Niestety nie
jest trwaly :( Pierwsze odpryski pojawily sie juz w kilka godzin po
pomalowaniu. Na zdjeciach sa 4 warstwy na bazie OPI i z Seche Vite. Bede
probowac z inna baza i bez i bez utwardzacza. Zobacze, czy wplynie to
na trwalosc.
Czy ktos mial podobne doswiadczenia z holografami, czy to tylko ta Layla tak ma?
tu w cieniu:
Czy ktos mial podobne doswiadczenia z holografami, czy to tylko ta Layla tak ma?
tu w cieniu:
sobota, 16 lutego 2013
Orly Galaxy Girl na OPI Louvre Me...
Galaxy Girl kupiłam na targach głównie z powodu nazwy ;-) Jako dyplomowana astrofizyczka musiałam mieć ten lakier. Nauczona doświadczeniem w użyciu kosmicznych Orly (Space Cadet) nie malowałam paznokci bezpośrednio. Zrobiłam eksperyment z różnymi lakierami i jako podkład wybrałam OPI Louvre Me Louvre Me Not. Tak jak kiedyś pod Play Fowl.
piątek, 15 lutego 2013
YSL 05 corail divin
Zgodnie z założeniem maluje po kolei numerkami. 04 nie zdążyłam zrobić swatcha niestety.
05 to dla mnie taki neonowy koral, w zależności od światła jest bardziej pomarańczowy, czerwony lub różowy. Ale zawsze daje po oczach:) W sumie nie bardzo mi sie podoba :(
Malowało się bardzo przyjemnie, uwielbiam ten szeroki pędzelek :) Na zdjęciu baza ArtDeco, 2 warstwy YSL i dri top SH.
czwartek, 14 lutego 2013
Orly Oui
Wiem, że już był, ale jest piekny :)
Na zdjeciu trzy warstwy na bazie OPI i z Seche Vite na wierzchu. Widac juz troche starte koncowki, a to dopiero drugi dzien... Malowalo sie bardzo dobrze.
środa, 13 lutego 2013
Carnival 07 Pierre Rene
Lakier, który wzbudził sensację. Kupiony oczywiście jak zwykle przez przypadek. Kupowałam nowe brokatowe Sally Hansen (pojawią się niedługo na blogu), a przy kasie stała kolekcja karnawałowa Pierre Rene. Jakoś niespecjalnie mnie zachwyciły, ale stał tam sobie taki srebrny brokat. Pomyślałam, że nie mam srebrnego brokatu i sobie go kupię.
wtorek, 12 lutego 2013
poniedziałek, 11 lutego 2013
A England St. George + OPI Man With The Golden Gun
Bywalczynie sabacików już je znają :) A England St George: 1 warstwa w porywach do 2 (malowałam spiesząc się na imprezę, ale przy starannym malowaniu spokojnie wystarczy 1 warstwa do krycia i wyrównania), na to 2 warstwy OPI Man With The Golden Gun z kolekcji Skyfall.
niedziela, 10 lutego 2013
sobota, 9 lutego 2013
piątek, 8 lutego 2013
Celia Woman nr 21
czyli ręka manekina ;)
Wkurzona na Opi (The spy who loved me zlazł mi z paznokci po niecałym dniu) postanowiłam spróbować Celii, padło na takiego nudziarza
Na zdjęciach zlewa się całkowicie z kolorem dłoni, na żywo widać minimalną różnicę w odcieniu.
Malowane bez bazy i top-coata, dwie warstwy, zdam relację ile dni wytrzyma - malowałam wczoraj, jak na razie lakier przeżył godzinę w basenie no i codzienne czynności ;)
Lakier się dobrze poziomuje, nie smuży, gęstość w sam raz. Pędzelek mógłby być trochę szerszy, bo już przyzwyczaiłam się do standardu Opi.
(ochanomizu)
Na zdjęciach zlewa się całkowicie z kolorem dłoni, na żywo widać minimalną różnicę w odcieniu.
Malowane bez bazy i top-coata, dwie warstwy, zdam relację ile dni wytrzyma - malowałam wczoraj, jak na razie lakier przeżył godzinę w basenie no i codzienne czynności ;)
Lakier się dobrze poziomuje, nie smuży, gęstość w sam raz. Pędzelek mógłby być trochę szerszy, bo już przyzwyczaiłam się do standardu Opi.
(ochanomizu)
czwartek, 7 lutego 2013
środa, 6 lutego 2013
Big Smoke Butter London
Mialam zaczekac na I saw, U saw, We saw, Warsaw z nowej kolekcji OPI, ktora ma sie podobno pojawic w sklepach 6 lutego (juz nie moge sie doczekac :D), ale w tak zwanym miedzyczasie zdecydowalam sie na Big Smoke, Butter London.
wtorek, 5 lutego 2013
poniedziałek, 4 lutego 2013
niedziela, 3 lutego 2013
Wibo Express Growth 390 & topcoat matte
Topcoat: My Secret Matte Effect Top Coat (nie zmieściło się w nagłówku :D)
Potrzebowałam jakiś czas temu zielonego, kiedy miałam mocną fazę na cieniowania, więc zanabyłam pierwsze, co mi w łapę wpadło w Rossmanie i nie kosztowało fortuny.
Topcoat kupiłam, bo weszłam do Natury po krem do rąk... brzmi logicznie, prawda? (Kupiłam wtedy też całkiem ładny suede[?], ale wredota zaczęła złazić, zanim mi się udało zdjęcia porobić, więc innym razem)
Do kompletu Primavera. To był mój kolczykarski debiut, stąd śmieszne bigle ;)
Potrzebowałam jakiś czas temu zielonego, kiedy miałam mocną fazę na cieniowania, więc zanabyłam pierwsze, co mi w łapę wpadło w Rossmanie i nie kosztowało fortuny.
Topcoat kupiłam, bo weszłam do Natury po krem do rąk... brzmi logicznie, prawda? (Kupiłam wtedy też całkiem ładny suede[?], ale wredota zaczęła złazić, zanim mi się udało zdjęcia porobić, więc innym razem)
Do kompletu Primavera. To był mój kolczykarski debiut, stąd śmieszne bigle ;)
sobota, 2 lutego 2013
piątek, 1 lutego 2013
Essie Mochacino
(vrksasana)
Subskrybuj:
Posty (Atom)